[zorro]

Noooo... A i tak w łowieniu, to ma znaczenie zbliżone do zera, tak po prawdzie..

[peresada]

Nie, niestety juz nie jestem.
Za to słona woda bliżej niż z krk
Co do zaubera - linkę ładnie układa, ale po kilku wyjazdach na solankę działa jak betoniarka. Był odradzony do tego zastosowania przez ownera.
Co do podkładek - dokładnie o tym myslałem, musze tylko pogrzebać, a czasu nie było póki co. Osobna sprawa, ze dopiero jak dobrze nawinę linkę - pdo rownym obciążeniem, mokrą, będę mógł coś kombinować. Takie nawijanie na kolanie w chacie - nigdy do mnie nie przemawia
Co do kija - rewelacja. Kupiłem go na próbe, dla kumpla, sobie wciągnąłem długaśnego dragona. Kij sprawia bardzo dobre wrażenie - i lekki, i nie łamiotsa. ogólnie - super. Tylko jakość uchwytu kołowrotka jak z ruskiego targu, ale - aż prosi sie o striptiz i zrobienie z tego casta.

witam!
Kuba rozumiem że piszesz o zauberze Maćka? Jak wiesz on go ekspolatuje b. mocno, bo z tego co wiem shimano uzywa tylko na okonie. łosie, pstrągi i ocean to wyłącznie zauber. i nie jest to weekendowe łowienie jak sę orientujesz ale czasem nawet dwa razy dziennie ora rzekę. katuje go drugi sezon, i dopiero ze 2 tygodnie temu go posmarował(dałem mu cal`s grease)
po posmarowaniu młynek chodzi jak nowy, do wymiany natoimast jest łożysko w rolce kabłąka bo trochę szumi.myślę że to b.dobry wynik, a linke układa podręcznikowo wrecz.
pozdrówka

[Kuba Standera]

hej
no pewnie że jego. Jak kupowałem - odradzał, jeśli ma być na może, stąd zamiast zaubera, który się mi podobał, wziąłem zalta, który podoba się mi nawet bardziej
Plus, z tego co rozmawialismy niedawno - zauber tez wymagał regulacji podkładkami, zanim zaczął dobrze nawijać?
A tak naprawdę - czy i jak często będzie to przeszkadzać?
na razie to tylko oglądam, łowiłem raz i chwilę - było ok. Jak będzie dalej - zobaczymy, mnie najbardziej interesuje trwałość i możliwość obsłużenia lekkich sprzętów, która w cascie wymagałaby sporych nakładów.

Podkładka wyciągnięta spod szpuli, dzisiaj może będzie chwila to skoczę pośmigac i zobaczę jaka zmiana z nawojem, foto pewnie będzie

[MATT1989]

Ciekaw jestem jak wyglądają bebechy tego młynka

[zorro]

Dwie opcje:
- namów Kubę na sekcję...
- lub kup i sam otwieraj...
Pierwsza opcja i tańsza, i bezpieczniejsza..

[Kuba Standera]

Ja ogarniam multi, zwykłych kręciołów chyba nie, nie podejmuję się

[zorro]

Skoroś Pan napisał chyba, to znaczy, że tylko się tak droczysz wesoło...

[hasior]

Wicie Pany ja cardinala 4 też tak upaćkałem kiedyś w piachu i chodzi tu pracy nie czuliśmy tak więc nie wiadomo co tam wlazło pod rotor. generalnie jak widać-wszystko bazuje na sprawdzonej ramie Ryobi,jakiejś extra płynnej pracy niema co się spodziewać,to maszynka widać na podobę Aplausa-mniej łożysk.najbardziej Saltowym wydaje się ten błękitny kolor wstawek i opis,coby wątpliwości nie mieć, że w ofercie spro jest TYPOWA solniczka,wszak wędkarstwo morskie się rozwija i na topie tera To jak ludzie mają RED arca,a zajawkę na słone trotki złapali to może i ZALTA kupią
tak ze szpuli i sylwetki to nawet ładny jest kręciek,życzę by był pracowity i nie ugięty Jak masz chwilę to uszczelnij sobie go cienka warstwą silikonu,roboty mało a pomaga nawet od deszczu.
dla mnie saltowy kołowrotek to taki co nie jest z magnezu i styka
opisany nie musi być na niebiesko

[Kuba Standera]

Jesu jesu, jak to nieobecnosć sarkazm wyostrzyła. Strach się bac co będzie w kolejnych postach

[zorro]

Zara tam sarkazm... Życie uczy..
A Pan rozbierasz w końcu tego cudaka czy mam Pana pogonić..

[Kuba Standera]

Muszę się zastanowić, podrapać tu i ówdzie.
Co moze być w środku? Koła zebate? Jak to mówią - widziało się jedną, widziało się wszystkie
Myślę ze pierwsze naście h wyłowione, jest ok, pracuje mimo solanki dalej jak 1 dnia
Do tematu wrócimy myślę za jakieś półtora roku, jak sie gwarancja będzie zblizać ku końcowi

[hasior]

Wiesz Kuba ja kilka kręćków rozebrałem i takich salt i takich samych bez napisu salt.różnic w nich nie było.nie wnikam w skład chemiczny użytych materiałów.Mi tam do sarkazmu daleko,przynajmniej w załorzeniach bardziej joke z Twojego kręćka nie drwię bo i po co,to sprawdzona rama z nowymi opisami moim zdaniem.
Jeśli będą w niej lepsze łożyska ,tj mniej podatne na korozję,to w sumie opis salt powinien być jak najbardziej się obronić,co nie znaczy że po zamoczeniu możesz zostawiać kręciek samopas w bagażniku

[zorro]

Do tematu wrócimy myślę za jakieś półtora roku, jak sie gwarancja będzie zblizać ku końcowi

I to jest prawidłowe podejście..
Od razu mi się przypomina pewien portal testerski, gdzie po 2 godzinach artystycznych zdjęć w plenerze, fachowcy wydają opinie o trwałości, bezawaryjności, braku luzów...

[Kuba Standera]

Tak robię z oboma saltami - i revo inshore i zaltem. Póki co inshore mieli drugi miesiąc bez pierdnięcia.

[ryba7]

Panowie mam pytanie, myślałem o tym kręciole w kontekście łowienia kleni podczas deszczu i w innych mokrych warunkach gdzie inne kręcioły wymiękają. Nie raz uciekałem z nad rzeki przed deszczem z obawy o uszkodzenie kręciołów przez wodę ale i nie raz podczas deszczu widziałem pięknie żerujące ryby. Myślicie że ten kołowrotek nada się do tego czy jest do bardziej cięższej roboty?

[Kuba Standera]

Ale ze niby co - kołowrotki ci się od deszczu psują

[ryba7]

Tak, zauber po ostatnim wypadzie w deszczu odmówił posłuszeństwa..

[zorro]

Ja to, kurna, już nie wiem.. Jakoś-kiedyś, to człowiek łowił w deszczu aż miał w gaciach mokro, nie raz, nie dwa wypierdzielił się do wody z całym majdanem, lato 45 stopni w cieniu, zima z minus piętnaście, a ostatnią rzeczą chyba jaka się zdarzała, to to, że kołowrotek przestał od tego działać..
Z cukru te nowe robią czy jak..?

Panie Rybcia, a otwórz se tego swojego skąpanego, wytrzyj, wysusz i usmarujże se maszynę po bożemu, to i może deszcz przestanie mu wadzić..?

[ryba7]

Tak też zrobiłem a raczej zleciłem bo pewnie bym rozkręcił ale było by gorzej z skręceniem Polepszyło się mu ale szczerze - nie kupiłbym drugi raz zaubera.. Nie powiem że nie był mocno ekspalowany, 3-4 razy nad wodą w tygodniu. Wyciągane klenie, brzany, bolenie i po roku nadchodzi jego kres. Mam go w rozmiarze 2000 i szukam czegoś większego dlatego pytam o tego Zalta.

[Kuba Standera]

To chyba jakies kwaśne deszcze
Jeszcze o takim przypadku nie słyszałem. Wszystkie sprzety regularnie mi pływały w słodkiej wodzie, od niedawna i w słonej i nawet nie pierdły.